Od momentu, gdy tramwaje
trafiły do Warszawy, wagony są przygotowywane przez producenta do kontrolnych
jazd. Dzięki temu nowymi tramwajami warszawianki i warszawiacy będą mogli
jeździć już jesienią.
W testach uczestniczyli
technicy z Tramwajów Warszawskich i pracownicy producenta, którzy zbadali
systemy napędowe i hamulcowe oraz zmierzyli poziom dźwięków, jakie wydaje
tramwaj. Testy objęły też hamulce awaryjne. Zebrane dane pozwolą dostosować
oprogramowanie pojazdów do wymagań warszawskich motorniczych i stołecznej sieci
tramwajowej.
Kolejne testy będą polegały
na badaniu maksymalnej prędkości pojazdów. Na koniec, tramwaj przejdzie badania
homologacyjne, co pozwoli temu modelowi wyjeżdżać na ulice miasta już z
pasażerami.
Dwa pierwsze tramwaje są
częścią zamówienia obejmującego w sumie aż 123 pojazdy a zawarta z producentem
umowa przewiduje opcję zakupu kolejnych 90 sztuk. Jest to największy kontrakt
na tabor tramwajowy zawarty kiedykolwiek w Polsce i jedna z największych tego
typu umów w Europie – na kwotę 2,245 mld zł
Nowe tramwaje dla Warszawy
zostały zaprojektowane tak, by zapewnić jak największy komfort pasażerom.
Dostosowano je do specyfiki stołecznych torowisk, a w trakcie prac projektowych
kluczową rolę odegrały uwagi warszawskich motorniczych. W ten sposób stworzono
pojazd, który będzie dopasowany do potrzeb warszawianek i warszawiaków.
Unikalna konstrukcja wagonów,
oparta została na skrętnych wózkach, by cicho pokonywać nawet ulice, gdzie są
ciasne zakręty. Skrajne wózki, są tzw. wózkami obrotowymi, a każde koło
wyposażono w absorber hałasu. Pozwoli to na ograniczenie zużycia szyn i zapewni
cichszą jazdę na łukach. Dzięki temu, tramwaje spełnią wymagania dotyczące
emitowanych dźwięków.
Niskoemisyjne pojazdy
podczas hamowania będą zwracały energię do sieci. W sytuacji, gdy nie będzie to
możliwe, zostanie ona zmagazynowana w zasobniku energii i wykorzystana na cele
trakcyjne.