
Schronisko Na Paluchu
to wyjątkowa, zielona enklawa na mapie Warszawy. Kto tam dawno nie był, może
nie wiedzieć, że wokół schroniska powstał uroczy park. Po tym parku spacerują
wolontariusze i opiekunowie z psami, które czekają na nowe domy. To jedyne
miejsce w Warszawie, gdzie na tak niewielkiej powierzchni można znaleźć tak
wiele uczucia.
Z powodu pandemii
instytucje kultury, miejsca rozrywki, lokale gastronomiczne, hotele pozostaną jeszcze
w najbliższych dniach zamknięte, tymczasem na Paluchu ponad 300 zwierząt czeka
z otwartymi sercami. Dlatego planując wiosenne spacery, warto zajrzeć właśnie
tutaj. Być może wizyta w Schronisku sprawi, że kolejne majówki
i wszystkie nadchodzące dni spędzicie Państwo już w towarzystwie futrzastego
przyjaciela, osobistego terapeuty, towarzysza wypraw i spacerów,
nowego członka rodziny.
Mimo pandemii,
Schronisko Na Paluchu działa nieprzerwanie, zapewnia opiekę zwierzętom i realizuje procesy adopcyjne. Blisko 380 psów i 30 kotów czeka na nowe domy,
a rzesza pracowników i wolontariuszy czeka w gotowości,
by pomóc im w spotkaniu tej jedynej osoby, zaprezentować swoje
walory, zadbać o wymeldowanie z Palucha.
„Adoptuje – Nie Kupuje”.