Dlatego po
raz kolejny apelujemy do premiera Mateusza Morawieckiego o niewetowanie budżetu
unijnego. Bez tych środków tak spektakularny rozwój naszych miast, gmin i wsi
nie byłby możliwy!
Unia Europejska, którą współtworzymy, to
przede wszystkim wspólnota wartości, do których należą: poszanowanie godności i
praw człowieka, wolność, demokracja, równość i praworządność. Te wartości są
dla nas kluczowe, podobnie jak zasada pomocniczości, która jest zapisana w
systemie prawnym UE.
– To
symptomatyczne, że stoimy tutaj wszyscy razem: pani sołtys, panowie wójtowie,
pan marszałek, prezydenci. Dlatego, że my – samorządowcy – dobrze wiemy, co
znaczyłoby odcięcie nas i naszych obywateli od funduszy europejskich. Brak
inwestycji. Tych inwestycji, dzięki którym Polska zmieniła się nie do poznania – mówił
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy. –
Strategia, którą proponuje rząd, to strategia całkowicie samobójcza. To nie
tylko blokowanie budżetu, z którego nasze małe ojczyzny mogą się wspierać i
dzięki któremu mogą rozwijać się lokalnie, ale również zablokowanie olbrzymiego
programu odbudowy, który opiewa na ponad bilion euro. To by doprowadziło do
sytuacji, w której wszystkie państwa UE byłyby wspierane gospodarczo w czasie
wychodzenia z kryzysu. Jedyną gospodarką europejską pozbawioną takiego wsparcia
UE byłaby Polska. Jak tutaj walczyć o konkurencyjność? – dodał prezydent.
Małgorzata Dąbrowska – sołtys Bończy i
rolniczka od pokoleń – podkreśliła jak ważne jest myślenie o UE nie tylko w
kontekście funduszy, ale także wartości, które sprawiają, że jesteśmy
wspólnotą, że możemy sobie ufać, czyli kwestii fundamentalnej w budowaniu zaufania
społecznego w naszym kraju.
– To nie
jest przypadek, że dynamicznie rozwijamy się od 2004 roku, kiedy wstąpiliśmy do
UE, która związała nas swoimi wartościami, ale dała też wielkie wsparcie
finansowe. Nam, województwom, dała potężne środki, jakimi są regionalne
programy operacyjne – mówi Olgierd Geblewicz, marszałek woj. zachodniopomorskiego.
– Do polskich regionów trafiło od 2007
roku 200 mld złotych. W moim województwie, w perspektywie ostatnich 10 lat,
było to 10 mld złotych. Dla porównania: samo województwo rocznie byłoby w
stanie inwestować 100 mln złotych, a więc 10 razy mniej – dodaje.
Mirosław Lech – wójt gminy Korycin i
członek zarządu Stowarzyszenia Samorządy dla Polski oraz Witold Liszkowski –
wójt gminy Puńsk, mówiąc o współpracy przygranicznej, podkreślali jak duże
zaniepokojenie panuje wśród partnerów zagranicznych, którzy nie rozumieją
postawy polskiego rządu.
W imieniu organizacji pozarządowych głos
zabrała Marta Perkowska, prezes Stowarzyszenia Otwarte Drzwi, które realizuje
programy pomocowe na rzecz osób wykluczonych społecznie, głównie osób z
niepełnosprawnościami, osób w kryzysie bezdomności oraz dzieci i młodzieży ze
środowisk dysfunkcyjnych.
–
Beneficjentem środków unijnych jesteśmy od ponad 10 lat, od 5 realizujemy
programy unijne we współpracy z samorządem – podkreśliła Perkowska. – Pełniąc dzisiaj niejako rolę rzecznika
interesów osób wykluczonych, jestem przekonana, że przed tymi osobami środki
unijne otwierają przede wszystkim nowe możliwości, zwiększają ich szanse –
zarówno społeczne, jaki i zawodowe, zwiększają zakres oddziaływania i
efektywność działań, które realizujemy. Są również niezbędnym elementem do
wprowadzania zmian systemowych na poziomie ogólnopolskim.
– Staje
się rzecz straszna, bo dla partykularnych interesów jednej partii – Prawa i
Sprawiedliwości, możemy mieć oprotestowany budżet unijny – mówi
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu. – To
przypomina trochę sytuację, kiedy także Cyrankiewicz, a właściwie Moskwa za
niego oprotestowała plan Marshalla w Polsce. Nie chcemy tej powtórki, żeby ten
nowy Plan Marshalla Unii Europejskiej dla Polski był oprotestowany, bo my
zawsze czujemy się Polakami, czujemy się Europejczykami. I nie chcielibyśmy,
żeby dla partykularnych interesów ten rząd zniweczył to, o co walczyliśmy przez
tyle lat – żebyśmy byli w unii Europejskiej – dodaje.
Aby wyrazić swój sprzeciw wobec
zawetowania budżetu unijnego przez rząd, samorządowcy zachęcają w dniach 9-11
grudnia do działań pokazujących jak ważne są wartości zjednoczonej Europy, np.
poprzez wywieszanie flag unijnych, polskich i lokalnych, wyświetlanie flag
unijnych czy odtwarzanie w przestrzeni publicznej hymnu Unii Europejskiej.