Podczas uroczystości
prezydent Rafał Trzaskowski podkreślał, że w trudnych czasach  to
właśnie solidarność okazuje się jedną z najważniejszych wartości. Bez niej nie udałoby się nam przetrwać
minionych kilkunastu miesięcy, tego niezwykle trudnego czasu pandemii.  Bliskość, wsparcie, empatia, działanie na rzecz
innych – czyli ludzka solidarność – są dziś bezcenne. Tak jak bezcenny był
oddolny, masowy ruch z lat 80-tych, który zapoczątkował wielkie przemiany
demokratyczne w Europie Środkowo-Wschodniej
– powiedział prezydent
Warszawy.

Gościem dzisiejszych
obchodów w Warszawie była prezydent-elekt Białorusi. Swiatłana Cichanouska podkreślała,
jak ważne zwycięstwo Solidarności jest także dla Białorusinów. Ruch Solidarności w Polsce doprowadził do
zwycięstwa demokracji. Białoruś rządzona jest przez kolejną dyktaturę. Ale
podejmujemy wszystkie działania, by i nasz naród dokonywał demokratycznych wyborów

– mówiła prezydent-elekt.

Wicemarszałek
Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska zaznaczyła, że Solidarność to także
współodpowiedzialność za innych. Dzięki
niej możemy dbać o obywateli i wartości demokratyczne, bo Solidarność to także
przeciwdziałanie wykluczaniu. Jest nam nadal potrzebna, bo tylko wspólne
działania mogą nas uchronić przed utratą wolności
– powiedziała Kidawa-Błońska.

W Komitecie
Honorowym budowy pomnika była także przewodnicząca Rady Warszawy Ewa
Malinowska-Grupińska. Napis solidarność to
j
eden z najbardziej
rozpoznawalnych znaków na świecie. Warto przypomnieć, że przywodzi na myśl
maszerujących ludzi, wspierających się wzajemnie. Inspiracją do stworzenia
znaku były odręczne, malowane w sierpniu 1980 roku napisy i hasła na murach
stoczni, fabryk i domów. Mówiły o tym, że strajki trwają, że robotnicy nie
poddadzą się, wyrażały solidarność ze strajkującymi i dodawały otuchy.
Chciałabym, aby „Solidarność” była dobrem wspólnym – aby
dalej była symbolem łączącym wszystkie Polki i Polaków –
mówiła przewodnicząca
Rady Warszawy.

Przemawiający podkreślali także rolę
kobiet, które w opozycji często na drugim planie ciężko pracowały i brały na
siebie odpowiedzialność za codzienne decyzje. Członkiniami komitetu honorowego były
obecne dzisiaj Henryka Krzywonos, Ludwika Wujec, Zofia Romaszewska czy Barbara
Labuda. Inicjatywę
wsparła także senator Barbara Ann Mikulski.

Pomnik to fragmenty
muru berlińskiego połączone napisem „Solidarność”. Współautorem projektu jest
Jerzy Janiszewski, twórca logotypu „Solidarności”. Inicjatorem budowy była
Fundacja im. Ronalda Reagana. Jej prezes Janusz Dorosiewicz  podkreślił dziś, że pomnik powstał dzięki środkom
prywatnym.

Przed uroczystością
odsłonięcia pomnika prezydent Rafał Trzaskowski spotkał się z prezydent-elekt
Swiatłaną Cichanouską. Rozmawiali między innymi o pomocy dla Białorusinów
przyjeżdżających i mieszkających w Warszawie. Po spotkaniu spotkali się z
dziennikarzami na konferencji prasowej w hotelu Bristol.