To one będą miały decydujący wpływ na wybór i odwołanie dyrektorów placówek, ofertę zajęć edukacyjnych, a nawet likwidację szkół.
Pod apelem przeciw próbom
centralizacji i upartyjnienia systemu edukacji w Polsce podpisują się
organizacje samorządowe (Unia Metropolii Polskich, Związek Miast Polskich,
Związek Powiatów Polskich, Związek Gmin Wiejskich), przedstawiciele środowiska
nauczycielskiego (Związek Nauczycielstwa Polskiego, Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty), reprezentanci rodziców,
uczniów, szkół niepublicznych oraz organizacji społecznych.
Samorządowcy: chcemy rozmów na temat polskiej edukacji
– Uczniowie, nauczyciele i rodzice, na zakończenie tego trudnego roku
zamiast dyskusji o zmianach oraz propozycji wsparcia szkół po okresie pandemii
i długiego nauczania zdalnego, otrzymują gotowy przepis na centralizację
oświaty. Sprzeciwiamy się tym bezprawnym i szkodliwym planom. Jako
samorządowcy wzywamy ministra Czarnka do merytorycznych rozmów na temat
przyszłości polskiej edukacji. Powołanie go na ministra edukacji i nauki było
skandalem. Każda kolejna jego wypowiedź czy decyzja to potwierdza – mówi
Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy i przedstawiciel Unii Metropolii
Polskich. – Systemowi edukacji w całej Polsce grozi upolitycznienie, a wręcz
upartyjnienie. Planowana nowelizacja prawa oświatowego przygotowywana jest zgodnie
z jedyną i słuszną ideologią rządzących, a projekt, który prowadzi
wprost do upartyjnienia szkół, to już krok za daleko. Dlatego minister
Przemysław Czarnek powinien zostać odwołany – dodaje Rafał Trzaskowski.
– Jako Związek Miast Polskich jesteśmy przeciwni ograniczaniu autonomii
dyrektorów, nauczycieli, rad rodziców, uczniów oraz wspólnot lokalnych w
działalności edukacyjnej i wychowawczej placówek oświatowych. Takie działania
mogą w konsekwencji doprowadzić do wielofalowych,
wieloletnich, negatywnych skutków dla edukacji w Polsce – podkreśla Magdalena
Czarzyńska-Jachim, wiceprezydentka Sopotu i przedstawicielka Związku Miast
Polskich.
O dyrektorze szkoły zadecyduje tyko kurator
W ramach projektu nowelizacji przepisów Ministerstwo Edukacji i Nauki chce
nadania kuratorom oświaty, którzy są organem administracji rządowej,
znacznie większych uprawnień.
W myśl nowych przepisów zyskają oni decydujący głos w konkursach na
dyrektorów szkół. Obecnie w komisji konkursowej przy wyborze dyrektorów szkół znajduje
się trzech przedstawicieli organu prowadzącego i trzech przedstawicieli
kuratorium oświaty.
Pomysł resortu oświaty zakłada, że kuratorium będzie miało pięć głosów,
czyli zdecydowanie większy wpływ na wybór dyrektora szkoły niż obecnie. – Ministerstwo
przygotowało też zapis umożliwiający zorganizowanie konkursu na dyrektora bez
koniecznego udziału reprezentanta rady rodziców lub związków zawodowych.
Nowelizacja da również kuratorom oświaty kompetencje do niemal swobodnego
zawieszania bądź odwoływania dyrektora, jeżeli ten nie zastosuje się do ich
zaleceń pokontrolnych – wskazuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Marek Pleśniar, dyrektor Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej
Oświaty, dodaje: – Teraz prawo nakazuje osiągnięcie porozumienia kuratora z
organem prowadzącym, czyli najczęściej z wójtem lub z burmistrzem czy
prezydentem miasta. Nie zgadzamy się na zaburzenie dotychczasowej równowagi
władzy samorządowej i władzy centralnej, wobec kluczowego w szkole stanowiska
dyrektora szkoły. To zerwanie umowy zawartej przez społeczeństwo z władzą
podczas reformy samorządowej i przejęcia szkół przez samorządy u progu
transformacji ustrojowej Polski.
Jak podkreśla Krystyna Starczewska, przewodnicząca zarządu Krajowego Forum
Oświaty Niepublicznej projekt nowelizacji ustawy prawo oświatowe, zakłada
również, że urzędnicy podlegli resortowi będą mogli decydować o przyszłości
dyrektorów zarówno publicznych, jak i niepublicznych placówek. – Zmierzamy w
kierunku systemu oświaty, gdzie szkoły nauczają zgodnie z ideologią rządzącej
partii, są przychylne władzy i poddane politycznej kontroli. Obawiamy się cenzury w kwestiach ochrony konstytucji i praw człowieka,
dbałości o środowisko, w tym ochrony klimatu, czy zagadnień prawa wspólnotowego
Unii Europejskiej – dodaje Starczewska.
Kurator wyda zgodę na dodatkowe zajęcia pozalekcyjne
W projekcie nowelizacji prawa oświatowego znalazł się również zapis, że
dyrektorzy szkół, którzy chcą zorganizować w szkole zajęcia pozalekcyjne
prowadzone przez stowarzyszenia i organizacje społeczne, od 1 września 2021 r.
będą musieli uzyskać w tym celu pozytywną opinię kuratora. – Wcześniej
potrzebna była tylko zgoda rodziców. Na odgórnym sterowaniu stracą przede
wszystkim nasze dzieci, którym ograniczy się liczbę wartościowych zajęć
dodatkowych i utrudni dostęp do niezależnej informacji. To zmienia funkcję szkoły, która przestaje być ważnym partnerem rodziców w
procesie edukacji i wychowania, a staje się jedynie „realizatorem” określonych
oczekiwań państwa- mówi Agnieszka Leonczuk, przedstawicielka Fundacji „Rodzice mają głos”.
– Organizacje społeczne to organizacje obywatelskie, które przygotowują
zajęcia z edukacji klimatycznej, globalnej, regionalnej, historycznej,
obywatelskiej, prowadzą zajęcia dla uczniów o specjalnych potrzebach
edukacyjnych. Teraz czeka nas rzeczywistość, w której o tym czy organizacja
społeczna będzie mogła współpracować z dyrektorem i ze szkołą będzie
jednoosobowo decydował urzędnik kuratorium oświaty – podkreśla Iga
Kazimierczyk, prezeska Fundacji „Przestrzeń dla edukacji”, reprezentująca
środowisko organizacji społecznych.
Głos uczniów
– My uczniowie nie zgadzamy się na
decydowanie o nas bez nas. Nie zgadzamy się, aby o nas, o naszej przyszłości, o
naszej edukacji i kompetencjach decydowała grupa ludzi uważająca, że buduje
państwo tylko dla siebie. Chcemy żyć normalnie, tak jak nasi rówieśnicy w
Europie. Chcemy być konkurencyjni na rynku pracy – otwarci, innowacyjni,
kreatywni. Nie zgadzamy się na sytuowanie nas w zaścianku Europy. Dziś mówimy o
naszej przyszłości. To jest także nasz kraj, ludzi młodych, nas uczniów, i
chcemy, żeby i nam się w nim mądrze i dobrze żyło – dodaje 19-letnia
maturzystka Ania Maziarska, przedstawicielka warszawskiej młodzieży.
Link do apelu przeciw planowanym zmianom w oświacie jest dostępny na
stronie https://www.petycjeonline.com/zamach_na_polsk_szko.